„Chłopiec wbiegł na murawę do R. Lewandowskiego – Stadion przeprasza”
Podczas niedawnego meczu Polska – Wyspy Owcze doszło do niezwykłej sytuacji. 11-letni chłopiec, omijając stewardów pilnujących bezpieczeństwa na stadionie, podbiegł do Roberta Lewandowskiego. Ten pokazując wielkie serce, zatrzymał przeznaczonych do interwencji stewardów, a młodemu fanowi podarował swoją koszulkę. Prawdopodobnie spełniło się największe marzenie chłopca, jednak według Ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, jego zachowanie mogło naruszać prawo.
Mimo przedzialek emocji, takie sytuacje nie powinny mieć miejsca. Małgorzata Bajer, dyrektor komunikacji w PGE Narodowym, zaznacza, że w tym wypadku zawiódł czynnik ludzki. – Możemy za to przeprosić i mamy nadzieję, że podobne sytuacje nie będą miały miejsca w przyszłości – dodaje Bajer.
Ciekawostką jest fakt, że młody kibic, który wtargnął na murawę, to Timofiej Naumov – zawodnik Akademii Piłkarskiej Energa Gryf Słupsk. Mimo potencjalnego naruszenia zakazu wtargnięcia na murawę, PZPN nie podejmuje działań prawnych przeciwko chłopcu.
Zachowanie młodego kibica, pomimo że było niebezpieczne i złamało prawo, ukazało prawdziwe emocje i miłość do piłki nożnej. Robert Lewandowski, jako doświadczony sportowiec, doskonale zrozumiał tę sytuację i zachował się w najodpowiedniejszy możliwy sposób, jednocześnie propagując wartości sportu, takie jak szacunek i empatia. To wydarzenie powinno przypomnieć nam wszystkim o ważnej roli, jaką rodzice powinni odgrywać w edukacji swoich dzieci, ucząc ich odpowiedzialności i szacunku do prawa.