„Inflacja w Polsce jednocyfrowa, mówi Prezes NBP Glapiński”
Radosność przepełniała dziś konferencję prasową zorganizowaną przez Narodowy Bank Polski (NBP). Prezes NBP, Adam Glapiński, ogłosił, że polska inflacja jest już jednocyfrowa. Co więcej, prognozuje on, że w przyszłych kwartałach będzie dalej maleć.
Obniżka stóp procentowych, którą ogłosił Narodowy Bank Polski, była nieoczekiwana dla ekspertów. Glapiński wyjaśnił jednak, że na tej decyzji stracą przede wszystkim „bogaci ludzie i banki”. Mimo, że niektórzy żądali podwyżki stóp procentowych, Glapiński jest przekonany, że obniżka jest korzystna dla większości.
Prezes NBP podkreślił, że ceny praktycznie nie zmieniły się od pół roku. Przyznał jednak, że mogą one rosnąć w sektorze usług, takich jak pedicure, manicure czy masaże.
Szef NBP podał prognozę, według której wzrost cen towarów i usług we wrześniu będzie wynosił nieco powyżej 8,5 proc. Dodatkowo stwierdził, że głównym zadaniem NBP jest zduszenie inflacji przy jednoczesnym utrzymaniu niskiego poziomu bezrobocia.
Według najnowszych danych inflacja na koniec roku może wynieść między 6, a 7 proc. Glapiński jest zdania, że obecnie jesteśmy na etapie jednocyfrowej, umiarkowanej inflacji.
Rada Polityki Pieniężnej NBP zdecydowała o obniżeniu wysokości stóp procentowych po dwudniowym posiedzeniu. Decyzja ta była szokiem dla ekonomistów, którzy przewidywali obniżkę o 0,25 pkt. proc., a nie aż o 0,75 pkt. proc.
Na konferencji prasowej Adam Glapiński komentował, że dzisiejsze stopy procentowe na poziomie 6 proc. są silne, gdyż inflacja jest na spadku. Po raz ostatni stopy procentowe były na tym poziomie w czerwcu 2022 roku.
Adam Glapiński ocenia, że na decyzji RPP stracą banki i bogaci ludzie. Aczkolwiek podkreślił, że jest to konieczne, by zdusić inflację.
Szef NBP stwierdził, że zobaczymy gwałtowny spadek kursu polskiej waluty i obniżenie stawki WIBOR, jak również spadek oprocentowania kredytów po decyzji o obniżeniu stóp procentowych. Glapiński, jednak, podkreślił, że kurs złotego nie jest ich celem.
Na koniec konferencji, Adam Glapiński złożył obietnicę, że gdy inflacja spadnie poniżej pięciu proc., rozda lampki szampana.