„Pomoc odmówiona Pani Joannie – Bez opieki w swoim domu”
Joanna, panie domu i matki czterech córek, zmaga się ze skomplikowaną sytuacją życiową. Ponadopiekuńcza dla niepełnosprawnej, 22-letniej Wiktorii i jej syna, sama potrzebuje wsparcia po niedawnej amputacji nogi, która zmusza ją do pozostawania w domu. Jej codzienność utrudnia również zły stan kamienicy w Zabrzu, w której mieszka. Dopiero po wielu staraniach, miasto zdecydowało się udzielić pomocy.
Joanna ma za sobą wiele trudności – samotne wychowywanie Wiktorii, która już po narodzinach okazała się być dzieckiem z niepełnosprawnościami, a później trzy kolejne córki z małżeństwa opustoszałego przez zaniedbującego obowiązki męża. W dodatku, po rozwodzie Joanna dalej mieszkała z dziećmi w lokalu, będącym na utrzymaniu bylego męża, skutkującym zadłużeniem z tytułu nieopłaconego czynszu.
Nieprawidłowości zdrowotne Wiktorii, która jest osobą ubezwłasnowolnioną, dowiodły się jeszcze bardziej skomplikowane, gdy kilkanaście miesięcy temu urodziła syna. W tej sytuacji Joanna stała się opiekunem prawnym wnuka. Kiedy wydawało się, że sytuacja rodzinie się unormuje, Joanna zaczęła nagle chorować. Wymagała pilnej amputacji nogi, z którą związane są teraz jej problemy z poruszaniem się.
Chociaż Joanna pragnie mieszkania na parterze, aby ułatwić sobie codzienność, Urząd Miasta w Zabrzu początkowo odmówił jej pomocy bez podania przyczyn. Dopiero po zaangażowaniu zespołu „Interwencji”, urząd zmienił swoje stanowisko. Urzędnicy zdecydowali pomóc rodzinie w znalezieniu mieszkania socjalnego, które ma być bardziej przystosowane do sytuacji Joanny. Według informacji podanych przez Dawida Wowra z Urzędu Miasta, pomogą również w remoncie tego mieszkania i czynsz w mieszkaniu socjalnym będzie pięć razy niższy niż w komunalnym.
Choć Joanna nie ukrywa, że codzienność jest ciężka, jest pełna determinacji do poprawy swojej sytuacji. Załatwienie każdej formalności wiąże się z wychodzeniem z domu, co jest dla niej dużym wyzwaniem. Dzięki wsparciu sąsiadów, rodziny i teraz także władz miasta, ma możliwość na normalne życie.