„Rodzice we Włoszech walczą o powtórzenie roku szkolnego dla syna”
Na pewno każdy rodzic pragnie zapewnić swojemu dziecku jak najlepsze warunki do nauki. Takie właśnie jest małżeństwo z włoskiego miasta Trydent, które zwróciło się do dyrektora lokalnej szkoły, prosząc o zatrzymanie syna na kolejny rok w tej samej klasie ze względu na występujące u chłopca problemy zdrowotne. Długie okresy nieobecności mogły bowiem przyczynić się do powstania luk w jego edukacji.
Jednak dyrekcja placówki nie zgodziła się na podobne rozwiązanie. Po konsultacjach z nauczycielami dyrektor uznał, że chłopiec jest gotowy na awans do następnej klasy, a zatem nie ma przesłanek do cofnięcia decyzji o awansie. Argumentował swoją decyzję opiniami nauczycieli, którzy wystawili uczniowi pozytywne oceny.
Rodzice chłopca, nie mogąc przekonać dyrekcji słuszności swojego stanowiska, zdecydowali się zwrócić do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Choć władze administracyjne uwzględniły tę próbę, nie przyjdzie im prawdopodobnie pozytywnie rozpatrzeć wniosku rodziców.
To ciekawy przypadek, który pokazuje, jak trudne mogą być decyzje dotyczące edukacji dzieci. Czy szkoła ma prawo unieważnić pragnienia rodziców, mających na celu gwarantowanie lepszych warunków edukacyjnych dla ich dziecka? Czy zawsze powinniśmy przyjmować decyzje nauczycieli jako ostateczne?
Na koniec dodajmy, że każdy uczeń 4. klasy podstawówki, niezależnie od miejsca jego nauki, otrzyma od rządu laptopa, co z pewnością wsparcie procesu edukacyjnego. To kolejny krok w kierunku zapewnienia każdemu uczniowi równych szans i dostępu do nowoczesnych narzędzi edukacyjnych.