„Trzęsienie ziemi w okolicach Lubina o sile górniczej ósemki”
We wtorkowe popołudnie mieszkańcy Lubina i okolicznych terenów na Dolnym Śląsku doświadczyli silnych wstrząsów, które Niemieckie Centrum Badań Naukowych o Ziemi zarejestrowało jako trzęsienie ziemi. Europejskie Śródziemnomorskie Centrum Sejsmologiczne (EMSC) oceniło jego siłę na 4,6 magnitudy. Mimo iż epicentrum zlokalizowane było dwa kilometry pod powierzchnią, nieopodal Lubina, użytkownicy mediów społecznościowych z pobliskich Ścinawy i Rudnej również zgłaszali odczuwalne drgania.
W pobliskim zakładzie górniczym KGHM Rudna, trzęsienie ziemi było również odczuwalne. Firma potwierdziła wystąpienie samoistnego wstrząsu, który w górniczej skali oceniono na ósemkę. Na szczęście nie doszło do żadnych wypadków – w rejonie zagrożenia nie było wówczas załogi – poinformowała Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM.
Reakcje mieszkańców na social mediach były pełne niepokoju. „Jak żyję, tak silnego wstrząsu nie czułem”, „Miałam wrażenie, że cały blok się zaraz rozsypie” – pisali internauci. To nie pierwszy taki incydent w tym rejonie, bowiem w lipcu w kopalni Rudna zarejestrowano wstrząsy o magnitudzie 4,5 stopnia. Wówczas konieczna była ewakuacja siedmiu górników.
Mimo lęku i niepokoju, sytuacja pozostaje pod kontrolą. Autorytety radzą jednak, aby mieszkańcy byli gotowi na ewentualne kolejne wstrząsy i pamiętali o podstawowych zasadach bezpieczeństwa w przypadku trzęsienia ziemi. Warto również regularnie monitorować informacje na ten temat.