„PiS twierdzi: Tusk przyjmie nielegalnych imigrantów w 2023”
W najnowszym spocie partyjnym Prawo i Sprawiedliwość (PiS) ostro krytykuje potencjalne starania Donalda Tuska o ponowne zdobycie władzy. Twórcy nagrania sugerują, iż jego powrót na fotel lidera rządu oznaczałby natychmiastową uległość wobec unijnych biurokratów, a co za tym idzie, przyjęcie nielegalnych imigrantów do Polski.
Na tle kontrowersji dotyczących kwestii migracyjnych w Europie, video koncentruje się na kwestii bezpieczeństwa w kraju. Oparty na twierdzeniu, że to dzięki decyzjom rzadzącej partii Polska jest krajem wolnym od ataków terrorystycznych, spot unosi rykoszet od próby Tuska, by zmusić Polskę do przyjęcia nielegalnych imigrantów.
Twórcy nagrania przypominają, iż Tusk, jako szef Rady Europejskiej, próbował narzucić Polsce obowiązek przyjęcia migrantów, grożąc konsekwencjami w przypadku niechęci do podziału obowiązków w sprawie uchodźców. „Zrobił to raz, zrobiłby to znowu”, usłyszeć można w spocie.
Według PiS, decyzje podjęte przez partię zabezpieczały Polskę przed zamieszkami, przestępstwami i atakami terrorystycznymi. Bezpieczeństwo obywateli to najważniejsza kwestia dla PiS, podkreśla lektor w materiale video. Spot kończy się ostrzeżeniem, że Tusk „nie zasługuje na kolejną szansę”, przywołując zdjęcia byłego premiera z Angelą Merkel oraz kadry zamieszek na ulicach europejskich miast.
Podobnie jak na arenie politycznej, tak też w sieci toczy się bitwa o interpretację aktualnej sytuacji migracyjnej. PiS, z jednej strony, utrzymuje, że zachowanie granic kraju jest priorytetem dla bezpieczeństwa obywateli, podczas gdy przeciwnicy polityczni widzą to jako oznakę niewłaściwego podejścia do solidarności europejskiej. Bez względu na postawy, temat ten na pewno będzie nadal owocował szerokim spektrum debat publicznych.