„Decyzja Sądu Najwyższego w sprawie skargi na referendum”
Sąd Najwyższy zdecydował, że odmowa odebrania jakiejkolwiek karty do głosowania w wyborach do Sejmu, Senatu lub w referendum ogólnokrajowym musi być zaznaczana w spisie wyborców. Taki zapis jest potrzebny dla prawidłowego rozliczenia się obwodowej komisji wyborczej z liczbą otrzymanych kart do głosowania.
Skargę do Sądu Najwyższego w tej sprawie złożyła organizacja Trzecia Droga. Wiceprzewodniczący Polski 2050, Michał Kobosko, oraz pełnomocnik wyborczy Trzeciej Drogi, Stanisław Zakroczymski, przekazali informacje o złożeniu skargi na uchwałę Państwowej Komisji Wyborczej dotyczącą referendów.
Według nich, zaznaczanie przez komisję odmowy pobrania karty do referendum to naruszenie zasady tajności wyborów. Zakroczymski podkreślał, że Trzecia Droga to zwolennicy przeprowadzania referendów, ale termin ich organizacji powinien być inny niż termin wyborów.
Zakroczymski tłumaczył, że skarga dotyczy uchwały PKW, w której obwodowym komisjom wyborczym nakazuje się odnotowywanie, jeżeli ktoś nie odbiera karty referendalnej razem z kartą wyborczą. W opinii Trzeciej Drogi, takie działanie narusza zasadę tajności wyborów, która jest gwarantowana przez Konstytucję.
Zakroczymski zaproponował, że osoba podchodząca do spisu wyborców powinna złożyć jeden lub dwa podpisy, ale nie jest dopuszczalne, aby inna osoba czyniła to za nią. Trzecia Droga domaga się zmiany tej instrukcji.
Sąd Najwyższy miał siedem dni na rozpatrzenie skargi.