„Atak na Piłkarzy Legii Warszawa – Reakcje Polityków w Holandii”
Reverberacje po ataku na piłkarzy Legii Warszawa w holenderskim Az Alkmaar nie milkną. Zaraz po meczu, który zakończył się skandalicznymi scenami, począwszy od blokowania wyjścia z stadionu dla drużyny z Warszawy przez ochronę i policję, a skończywszy na naruszeniu nietykalności cielesnej prezesa klubu i aresztowaniu dwóch piłkarzy, nie tylko świadkowie zasługuje na publiczną krytykę.
Wspomniane zdarzenia wywołały gwałtowne reakcje nie tylko kibiców, ale również polityków. Na opublikowanych w mediach społecznościowych filmikach wyraźnie widać agresywne zachowanie ochrony. Jedną z osób, które odniosły się do sytuacji, był Patryk Jaki z Solidarnej Polski, który zapowiedział złożenie wniosku do Parlamentu Europejskiego o przeprowadzenie debaty na temat naruszenia praworządności przez Holandię.
Swoją dezaprobatą nie kryli również politycy Konfederacji i Trzeciej Drogi, domagając się wyjaśnień, a Janusz Kowalski, również z Solidarnej Polski, oskarżał Holandię o łamanie praworządności i praw człowieka. Niepokojące jest również to, że nasi rodacy byli traktowani na mecze Legii Warszawa jak obywatele drugiej kategorii – nie wpuszczani w pewne miejsca tylko dlatego, że są Polakami.
Wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta podczas konferencji prasowej zapewnił, że sytuacja zostanie poddana analizie przez prokuraturę pod kątem ewentualnej dyskryminacji ze względu na narodowość. Michał Kobosko z Polski2050 Szymona Hołowni także zaznaczył, że sprawa „wymaga dokładnego wyjaśnienia”.
To, co wydarzyło się w Holandii, nie tylko podważa wizerunek tego kraju jako demokratycznego i szanującego prawa człowieka, ale również zadaje ważne pytania o to, w jaki sposób traktowani są obywatele innych krajów podczas wydarzeń sportowych na terenie UE. Niezależnie od wyniku analizy prokuratury, te wydarzenia będą miały długotrwałe konsekwencje dla relacji między Polską a Holandią, zarówno na arenie sportowej, jak i politycznej.