„Donald Tusk szuka diesla w Płocku – Brak paliwa na stacjach Orlen”
Podczas niedawnego spotkania z mieszkańcami Płocka, Donald Tusk, lider partii Platforma Obywatelska, podzielił się swoim przeżyciem związanym z poszukiwaniem stacji paliw, gdzie mógłby zatankować swój 'Tuskobus’ olejem napędowym.
Z komentarem pełnym ironii zaczął: „Gdzie ja mogę diesla zatankować?”. Ta oświadczenie rozbawiło zebranego tłumu, którego reakcją były brawa. Tusk wyjaśnił, że w trakcie podróży, zatrzymali się na niedużej stacji Orlen. Opowiedział o tym, w jak nieoczekiwanej sytuacji się znalazł, gdy na dystrybutorze z dieslem ujrzał informację o awarii.
„- Jechaliśmy naszym „Tuskobusem” … nawet zrobiliśmy zdjęcie, żeby nie było wątpliwości gdzie to jest i kiedy to jest – tłumaczył Tusk. Informację o tym niecodziennym wydarzeniu polityk postanowił podzielić na swoim profilu w mediach społecznościowych, pokazując zdjęcie ze stacji Orlen w Reczynie: „Na Orlenie diesla brak. Może w rafinerii u Obajtka uda się zatankować?”.
Wpis Donalda Tuska przyciągnął uwagę czytelników, stając się tematem rozmów nie tylko na spotkaniach politycznych, ale także w mediach. To zdarzenie znowu otwiera dyskusję na temat dostępności paliwa w kraju. Wspomniane przez Tuska „słynne karteczki” na dystrybutorach z olejem napędowym stowiedły się niestety coraz częstszym widokiem na stacjach benzynowych.
Tusk, znany ze swojej frank i autentycznej komunikacji, udowodnił ponownie, że nie boi się poruszać kontrowersyjnych tematów. Warto pamiętać, że jest to również ważna przypomnienie dla nas wszystkich o konieczności dbałości o naszą infrastrukturę paliwową.