„Wybory 2023: Czarzasty twierdzi, bez SLD nie utworzą rządu”
Nowa Lewica ma powody do optymizmu po najnowszych wynikach wyborów. Zgodnie z sondażem exit poll, Lewica zdobyła 8,6% głosów, co daje jej 30 miejsc w parlamencie. Ten wynik może przyciągnąć ugrupowanie do koalicji rządzącej wspólnie z Koalicją Obywatelską i Trzecią Drogą, które razem mogą zdobyć 248 mandatów.
Włodzimierz Czarzasty, współprzewodniczący Nowej Lewicy, jest pełen entuzjazmu, ale jednocześnie powstrzymuje się od przedwczesnych świętowań. „Po 18 latach Lewica wraca do współrządzenia,” powiedział chwilę po ogłoszeniu wyników sondażowych. „Nasze postulaty, które zgłaszaliśmy nie raz, będą wprowadzane w życie, bo po to jest partia, żeby zdobywać władzę i wprowadzać swoje marzenia w życie. Bez nas nie da się stworzyć rządu, tak samo, jak nie da się bez Trzeciej Drogi i Koalicji Obywatelskiej.”
Jednak Czarzasty proszący o zapadnięcie do oficjalnych wyników, podkreśla, że frekwencja wyborcza była wyższa niż kiedykolwiek. „Wszystkie modele, które teraz są obliczane, są niedoszacowane”.
To wydaje się być nowy rozdział polityki lewicowej, z Lewicą jako potencjalnym członkiem koalicji rządzącej. Z uwagi na to, jak udział w koalicji mógłby wpłynąć na rozwiązania polityczne, wszyscy z niecierpliwością czekamy na oficjalne wyniki wyborów.
Czy Lewica naprawdę wróci do współrządzenia po 18 latach? Czy jej marzenia w polityce zostaną wprowadzone w życie? Zostaje nam tylko czekać na oficjalne wyniki.