„Grzegorz Borys Poszukiwany: Ostatnie Komunikaty Policji”
Obława na Grzegorza Borysa, żołnierza Marynarki Wojennej podejrzanego o zabójstwo swojego sześcioletniego syna, trwa już dziewiąty dzień. Z powodu prowadzonych działań, Pomorska Policja apeluje o nie wchodzenia na teren Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego (TPK), gdzie skupiają się poszukiwania.
Policja tłumaczy, że ich działania nie są przypadkowe. Wszystkie zabezpieczone ślady, informacje z miejsca zamieszkania podejrzanego, jak i inne ustalenia, wskazują, że Borys jest nastawiony na tryb przetrwania w miejscu, w którym czuje się najbezpieczniej – w lesie. Dochodzenia wskazują, że mężczyzna pozostawił w domu przedmioty, które mogłyby ułatwić mu życie w mieście, takie jak elektronika, gotówka czy dokumenty.
Trop w TPK utrzymuje się dzięki psom policyjnym, które odnajdują tam zapach poszukiwanego. Znane są już dwa sygnały wskazujące, że Borys może się tam ukrywać. Funkcjonariusze działający na terenie parku dwukrotnie zauważyli ludzką postać, która nagle zniknęła z ich oczu. Dodatkowo, śmigłowiec patrolujący teren parku zarejestrował sygnał „prawdopodobnie postaci człowieka, która nagle zniknęła z kamery termowizyjnej, jakby zapadła się pod ziemię”.
Trójmiejski Park Krajobrazowy, będący obecnie centrum działań, jest pełen schronień, z których podejrzany może skorzystać. Większość z nich to pozostałości z czasów II wojny światowej: okopy, transzeje, stanowiska artyleryjskie czy miejsca okopania jednostek pancernych. Nie można też wykluczyć, że Borys może ukrywać się w okolicach przyległych do parku pustych jesienią ogródków działkowych.
Służby proszą o współpracę i proszą o zrozumienie dla prowadzonych działań. Jednocześnie, apelują o zachowanie ostrożności i unikanie terenów, na których prowadzone są poszukiwania.