Pożar Wieżowca w Warszawie: Akcja Strażaków!
Ogień pochłonął mieszkanie na Pradze-Południe w Warszawie – czekamy na wyniki policyjnego śledztwa
Dramatyczne zgłoszenie, nagłe płomienie i akcja ratunkowa strażaków, którzy walczyli z pożarem wieżowca przy ulicy Igańskiej na warszawskiej Pradze – to wydarzenia, które wstrząsnęły lokalną społecznością podczas ostatniego weekendu. W sobotnie południe, w jednym z mieszkań na 10. piętrze wybuchł pożar, który spowodował poważne straty oraz przyczynił się do ewakuacji przerażonych mieszkańców.
Mieszkanie, w którym rozpoczął się pożar, zostało doszczętnie zniszczone przez ogień. Na miejsce zdarzenia natychmiast udało się sześć zastępów straży pożarnej wraz z dwoma grupami operacyjnymi. Działania ratunkowców skupiły się nie tylko na ugaszeniu ognia, ale przede wszystkim na zapewnieniu bezpieczeństwa osobom przebywającym w budynku.
Podczas gdy mieszkańcy niższych kondygnacji samodzielnie opuszczali swoje domy, ci na wyższych piętrach zostali zainstruowani przez strażaków, aby pozostać w lokalach. Było to spowodowane znacznym zadymieniem klatki schodowej, co mogłoby dodatkowo zagrażać ich życiu i zdrowiu.
Jednak wśród mieszkańców, dla których sytuacja stała się bardziej niebezpieczna, był mężczyzna, którego ewakuacja stała się naglącym priorytetem. Znajdując się na balkonie płonącego mieszkania, został on zauważony przez strażaków i przy pomocy drabiny mechanicznej bezpiecznie sprowadzony na dół. Z poparzeniami dłoni i nóg niezwłocznie przetransportowano go do szpitala na ulicy Szaserów.
W całkowicie spłonęłym mieszkaniu, składającym się z trzech pokoi oraz kuchni, strażacy zastali tylko zgliszcza. Na szczęście nie ma w tej chwili informacji o poszkodowanych w innych lokalach czy dalszych rozległych stratach. Akcja ratunkowa trwała około dwóch godzin.
Dokładne przyczyny pożaru, który wybuchł w tym wielopiętrowym bloku mieszkaniowym, wciąż pozostają nieznane i są obecnie przedmiotem dochodzenia prowadzonego przez policję.
Czy mieszkańcy wieżowca wrócą jeszcze do swoich domów bezpiecznie i bez strachu? Jak będą mogli poradzić sobie z traumą i zniszczeniami? Odpowiedzi na te pytania mogą nadejść dopiero po zakończeniu policyjnego śledztwa i ustaleniu, co tak naprawdę doprowadziło do wybuchu tej katastrofalnej pożogi.