Szybowiec Rozbił Się Po Starcie – Pilot w Szpitalu
W piątkowe popołudnie na lotnisku w Pruszczu Gdańskim doszło do poważnego incydentu lotniczego. Jego uczestnikiem był szybowiec, który uległ wypadkowi tuż po starcie. Maszyna była rozpędzana przy użyciu wyciągarki i w chwili, gdy znalazła się na wysokości około 2-3 metrów nad ziemią, niespodziewanie runęła, uszkadzając dziób na płycie lotniska.
Na miejsce natychmiast przybyła straż pożarna, a także ekipy ratunkowe wraz z helikopterem należącym do Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Pilot szybowca, choć był przytomny w momencie udzielania pomocy, doznał poważnych obrażeń. Mężczyzna doznał urazu kręgosłupa, a odłamki rozbitej szyby pokaleczyły mu twarz. Niezwłocznie przetransportowano go do szpitala w celu dalszego leczenia i obserwacji. Na szczęście, informacje napływające z Radia Gdańsk zapewniają, że życiu pilota nie zagraża niebezpieczeństwo.
Aeroklub Gdański, którego członkiem jest poszkodowany lotnik, wyraził swoje zaniepokojenie sytuacją i powiadomił o niej odpowiednie służby. Przyczyny wypadku bada Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a loty szybowcowe zostały zawieszone aż do odwołania, aby zapewnić maksimum bezpieczeństwa dla uczestników ruchu lotniczego oraz umożliwić szczegółowe zbadanie wszystkich okoliczności tego niefortunnego zdarzenia.
Warto przy tym przypomnieć, że każde zajście lotnicze podlega rygorystycznym procedurom dochodzeniowym mającym na celu wyjaśnienie wszelkich faktów mogących mieć wpływ na przyczyny wypadku. Działania te są niezwykle istotne dla zapewnienia coraz wyższych standardów bezpieczeństwa lotów oraz dla zapobiegania podobnym zdarzeniom w przyszłości.
Miejmy nadzieję, że sprawnie przeprowadzone dochodzenie pozwoli wyjaśnić przyczyny wypadku i wprowadzić niezbędne zmiany, które pozwolą uniknąć podobnych sytuacji. Tymczasem, użytkownicy lotniska i sympatycy lotnictwa mogą tylko oczekiwać zakończenia przerwy w lotach szybowcowych oraz mieć nadzieję, że poszkodowany pilot szybko powróci do pełni zdrowia.