Gen. Skrzypczak Inwigilowany Pegasusem – Fakty i Zeznania
Generał Waldemar Skrzypczak przesłuchany w sprawie inwigilacji systemem Pegasus
W ostatnich dniach Polska poruszona jest kwestią nielegalnej inwigilacji za pomocą systemu Pegasus. Tym razem na jaw wyszła informacja o przesłuchaniu generała Waldemara Skrzypczaka w Prokuraturze Krajowej. Generał stawił się przed organem ścigania jako pokrzywdzony tej intrygującej sprawy.
W erze cyfrowej narzędzia służące do kontroli i inwigilacji zdobywają na sile, a system Pegasus izraelskiej firmy NSO Group to najbardziej echa. Stworzony do walki z terroryzmem i przestępczością zorganizowaną, okazał się narzędziem, które może być używane w nieco mniej szlachetnych celach. Pegasus umożliwia podsłuchiwanie rozmów, dostęp do maili, zdjęć, nagrań wideo oraz sterowanie kamerami i mikrofonami w zainfekowanych smartfonach.
Sytuacja staje się jeszcze bardziej paląca, jeśli weźmiemy pod uwagę, że spośród 578 osób poddanych kontroli operacyjnej za pomocą Pegasusa w latach 2017-2022, znaleźli się również ludzie z pierwszych stron gazet. Wśród nich wymienia się takie postaci jak mecenas Roman Giertych, prokurator Ewa Wrzosek, obecnie europoseł Krzysztof Brejza czy lider AgroUnii Michał Kołodziejczak – wszystko to za sprawą badań przeprowadzonych przez Citizen Lab z Uniwersytetu w Toronto.
Przesłuchanie generała Waldemara Skrzypczaka rzuca nowe światło na sprawę, której warstwy są odkrywane jedna po drugiej. Choć sam zainteresowany, w trosce o śledztwo i na mocy umowy z prokuratorem, nie mógł w tej chwili przekazać więcej szczegółów, to jego udział w tej historii podkreśla wagę problemu.
Komentując tę sytuację, warto również zwrócić uwagę, że wszelkie działania mające na celu zachowanie bezpieczeństwa narodowego powinny być prowadzone z poszanowaniem prawa, a jednocześnie etyki. Narzędzia takie jak Pegasus, mimo iż mogą służyć dobroczynnym celom, nie powinny być wykorzystywane do celów naruszających prywatność obywateli lub wykorzystywanych w grach politycznych.
Śledztwo dotyczące nielegalnej inwigilacji za pomocą Pegasusa trwa, a Prokurator Generalny powołał specjalny zespół śledczy do zbadań tej sprawy. Ujawnienie kolejnych szczegółów tej skomplikowanej kwestii to tylko kwestia czasu, a społeczeństwo z niecierpliwością oczekuje kompletnej przejrzystości oraz uczciwych odpowiedzi.
Czy ta historia, z mieszanką szpiegostwa i nowoczesnych technologii, okaże się ostrzeżeniem dla przyszłości, o konieczności ochrony naszej prywatności w cyfrowym świecie? Bez wątpienia tak, wszak każdy z nas ma prawo do ochrony swoich danych osobowych i poczucia bezpieczeństwa w sieci.