Wojciech Kolarski poza PE: Upadek faworyta prezydenta
W ostatnich wyborach do Parlamentu Europejskiego mieszkańcy Wielkopolski nie udzielili wystarczającego poparcia Wojciechowi Kolarskiemu – kandydatowi rekomendowanemu przez Prezydenta RP, Andrzeja Dudę. Mimo statusu „jedynki” na liście Prawa i Sprawiedliwości w okręgu nr 7, długoletni sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta nie zyskał miejsca w europarlamencie.
Ostra rywalizacja w obrębie PiS oraz dynamiczna kampania przeciwników politycznych w Wielkopolsce, okręgu niełatwym dla partii rządzącej, doprowadziła do tej nieoczekiwanej sytuacji. Pomimo osobistych rekomendacji ze strony głowy państwa, Kolarski musiał zmierzyć się z mocno zakorzenionymi w regionie liderami innych komitetów wyborczych oraz kandydatami popieranymi przez kierownictwo własnej partii.
Sondaż Ipsos wskazuje, że tegoroczne wybory do Parlamentu Europejskiego zakończyły się zwycięstwem Koalicji Obywatelskiej, za którą uplasowało się Prawo i Sprawiedliwość, trzecie miejsce przypadło Konfederacji, a tuż za podium znalazł się komitet Trzeciej Drogi i kolejno Lewica. Podczas gdy debata na temat zarobków europosłów nie ustaje, Polska wybrała swoich przedstawicieli, którzy dołączą do grona 720 deputowanych reprezentujących kraje członkowskie w europarlamencie.
Zaskakujące wyniki w okręgu nr 7 są przypomnieniem, że nawet solidne wsparcie polityczne i aktywna kampania wyborcza nie zawsze przekładają się na sukces wyborczy. Stanowisko Wojciecha Kolarskiego w polityce krajowej i europejskiej z pewnością nadal będzie elementem analiz politycznych i komentarzy eksperckich, a wydarzenia z 9 czerwca jeszcze długo będą rozwijane w publicznych dyskusjach.
Warto podkreślić, że wyborcy w Europie coraz częściej kierują się aktualnymi sprawami i wyzwaniami, które dotykają ich bezpośrednio, a także globalnymi trendami politycznymi. To, jak politycy z Polski wpłyną na kształtowanie polityki europejskiej w nowej kadencji Parlamentu Europejskiego, bez wątpienia będzie istotnym elementem nadchodzącej debaty politycznej w naszym kraju.