„Afera YouTube: Tusk twierdzi, że Polska nie podjęła działań”
Były premier Donald Tusk niedawno zabrał głos na temat skandalu związanego z youtuberami i wykorzystaniem nieletnich. Tusk krytykuje za brak reakcji premiera Mateusza Morawieckiego i szefa partii Prawo i Sprawiedliwość, Jarosława Kaczyńskiego. Twierdzi, że obie osoby bezpośrednio odpowiadają za bezczynność polskiego państwa w tej kwestii.
Podczas swojego wystąpienia, Tusk skierował uwagę na gruntową kwestię związaną ze składowiskiem odpadów w Zgierzu, które określił jako jedno z największych zagrożeń ekologicznych w Polsce i Europie.
– Jest to smutne dziedzictwo zaniechań, szczególnie ostatnich lat, niezdolności do zdobycia i wykorzystania środków finansowych na utylizację, zabezpieczenie miejsca, gdzie ponad 200 tysięcy beczek odpadów niebezpiecznych jest składowane – mówił lider PO.
Były premier zapewnił, iż środki na utylizację składowiska mogłyby pochodzić z Krajowego Planu Odbudowy. Zadeklarował, że zarówno fundusze krajowe jak i europejskie pojawią się natychmiast po wyborach.
W kolejnej części swojego wystąpienia, Tusk odniósł się do sprawy podniesienia wieku emerytalnego za rządów PO-PSL. Zaznaczył, iż podniesienia wieku emerytalnego nie przewiduje, traktując tę kwestię jako definitywnie zamkniątą.
Ponadto, Tusk odnosi się do dwóch kontrowersyjnych spraw, mianowicie pedofilii w Kościele i pedofilii w internecie, które w przestrzeni publicznej ujawnili dziennikarze. Ocenił brak zaangażowania państwa w te kwestie jako konsekwencje bezczelności i bezkarności pedofilów w Polsce. Morawiecki i Kaczyński, jego zdaniem, ponoszą za to pełną odpowiedzialność.
Krótko omówił także scenariusze powyborcze, nie ukrywając, że nie planuje budowania koalicji z Konfederacją.