„Aktywistki klimatu zniszczyły obraz Moneta w Szwecji”
Klimatyczne aktywistki wyszły z cienia w Sztokholmie, gdzie dokonały zaskakującego aktu protestu przy użyciu obrazu znanego francuskiego artysty Claude’a Moneta. Kobiety oblały czerwoną farbą obraz „Ogród artysty w Giverny” i przykleiły swoje ręce do ramy, co miało być symbolem kryzysu klimatycznego.
Według doniesień, kobiety w wieku 25 i 30 lat twierdziły, że „Pandemia była niczym w porównaniu z kryzysem klimatycznym. Tu chodzi o życie lub śmierć”. Kobiety zostały zatrzymane, ale ich protest przyciągnął uwagę zarówno lokalnej, jak i międzynarodowej społeczności.
Rzeczniczka Muzeum Narodowego w Szwecji, Hanna Tottmar, potwierdziła zdarzenie i poinformowała, że obraz jest badany przez ekspertów, którzy mają ocenić stopień ewentualnych uszkodzeń. Nie jest jeszcze jasne, czy w zdarzeniu brały udział tylko te dwie kobiety, czy były również inne osoby zaangażowane.
W międzyczasie, wystawa „Ogród”, na której znajdował się obraz, została tymczasowo zamknięta. Istnieje jednak nadzieja na jej ponowne otwarcie dla zwiedzających już w najbliższy czwartek.
Obraz „Ogród artysty w Giverny” został stworzony przez Moneta w 1900 roku. Obraz jest znanym dziełem, które przedstawia kwitnące irysy w ogrodzie posiadłości artysty w Giverny, we Francji. Dzieło było wystawiane na całym świecie, między innymi we Francji, Włoszech, Australii i Stanach Zjednoczonych.
Mimo kontrowersyjnej natury protestu, jest to pewne, że aktywistki zdołały zwrócić uwagę na ważną kwestię zmian klimatycznych. Tymczasem na międzynarodowej scenie trwają dyskusje na temat odpowiedniego sposobu protestowania w obronie środowiska.