„Cewice: Niezwykłe wyzwanie dla policji, anomalie w kurniku”
W czwartek, mieszkaniec gminy Cewice w województwie pomorskim, postanowił wezwać policję do swojego domu. Powód? Mężczyzna utrzymywał, że ktoś podmienił mu wszystkie kury w kurniku.
Po dojeździe na miejsce, policjanci z lęborskiej komendy zastali mieszkańca w stanie widocznego poruszenia. Twierdził, że pierwotnie miało mu zostać podmienionych 40 kur, ale liczba ta zmalała do 20, a następnie do 15. Ostatecznie, mężczyzna zdecydował, że jednak nie jest pewien jak wyglądały jego oryginalne kury.
Kiedy funkcjonariusze przekazali mu, jakie konsekwencje grożą za fałszywe zawiadomienie, mieszkaniec Cewic zdecydował, że nie ma czasu na składanie formalnego zgłoszenia. Policjanci poinformowali go, że za bezpodstawne wezwanie grozi kara aresztu, ograniczenie wolności albo grzywna do 1500 zł, a jeżeli zgłoszenie spowodowało, że funkcjonariusze wykonali niepotrzebną czynność, sąd może orzec nawiązkę do wysokości 1000 zł.
Zachowanie mężczyzny, pociąga za sobą pewne negatywne konsekwencje, lecz sytuacja ta jest też przypomnieniem dla wszystkich o odpowiedzialnym korzystaniu z numerów alarmowych. Decyzja o wzywaniu służb powinna zostać podjęta po przemyśleniu, czy sprawa, którą chce się zgłosić rzeczywiście wymaga interwencji służb. Fałszywe lub niepotwierdzone zgłoszenia mogą bowiem skierować działania policji od spraw, gdzie ich pomoc jest szczególnie potrzebna.
Czy ostatecznie okazało się, że kury zostały podmienione? Sprawa nie do końca jest jeszcze jasna, ale każdy właściciel kurnika powinien z pewnością znać swoje kury, zanim zdecyduje się wezwać na pomoc służby mundurowe.