„CIA rekrutuje Rosjan: Uczciwość doceniana!”
CIA, amerykańska agencja wywiadowcza, za pośrednictwem mediów społecznościowych zwróciła się do urzędników moskiewskich, apelując o przekazywanie prawdy o systemie, który zdaniem agencji jest „pełen kłamliwych pochlebców”.
Całość przekazu jest zawarta w dwuminutowym nagraniu w języku rosyjskim, które nosi tytuł: „Dlaczego nawiązałem kontakt z CIA? Dla siebie”. Możemy na nim zaobserwować mężczyznę, który być może jest urzędnikiem moskiewskim na wysokim szczeblu, przechadzającego się po ośnieżonym mieście.
„Pragnąłem prawdy, sprzeciwiałem się zakłamywaniu jej w oficjalnych raportach. Jednak to właśnie ci, którzy je fałszowali, awansowali” – słyszymy głos w tle.
Wideo kontynuuje się sceną w której postać wchodzi do rosyjskiego rządu, okazując swoją przepustkę z dwugłowym orłem. Stos dokumentów na galerii w prywatnym biurze z widokiem na miasto świetnie obrazuje moc i wpływy, z którymi mamy do czynienia. Zmieniając tło, nagranie prowadzi nas w świat luksusu, w którym urzędnik rozkłada pełne torby zakupów.
Twórcy nagrania zachęcają „Osoby wokół ciebie mogą nie chcieć słyszeć prawdy. Ale my tak”. W kompleksowy sposób opisują, jak można nawiązać kontakt z siedzibą CIA w Langley, w stanie Wirginia. Obiecują, że uczciwość zostanie wynagrodzona.
Według szefa CIA, Williama Burnsa, rosnące niezadowolenie części Rosjan z powodu wojny w Ukrainie może być rzadką okazją do werbowania szpiegów. Moskwa jest jednak uważana za jeden z najtrudniejszych terenów dla zachodnich agentów. Zarówno w czasach ZSRR, jak i współcześnie, wymagało to opracowania precyzyjnych tzw. „Zasad moskiewskich”.
Reuters zwraca uwagę na Władimira Putina, który kiedyś pracował jako agent KGB na terenie Niemiec Wschodnich. Niektóre z wpływów potężnych sowieckich agencji wywiadowczych zostały przywrócone za jego rządów, jednak zdaniem CIA, Putin był słabo poinformowany o rzeczywistej sytuacji na Ukrainie przed podjęciem decyzji o agresji.
CIA nadal czeka na tych, którzy są gotowi przekazać prawdę o rosyjskim systemie, niezależnie od zaniepokojenia i niezadowolenia, jakie generałuje wojna na Ukrainie.