„Donald Tusk o debacie z Kaczyńskim: Na czele państwa tchórz”
Donald Tusk, przewodniczący Platformy Obywatelskiej, podczas spotkania z wyborcami w Lesznie, ostro krytykował Jarosława Kaczyńskiego, lidera partii Prawo i Sprawiedliwość. Wyrażając swoje niezadowolenie, Tusk wezwał Kaczyńskiego do debaty politycznej – wydarzenia, które według niego mogłoby przekonać telewidzów do krytycznego spojrzenia na obecne rządy.
Tusk oświadczył: „Od wielu miesięcy wzywam Kaczyńskiego: stan chłopie do debaty. Nie tchórz, wyjdź z tej jamy, z tej jaskini. Pogadajmy jak Polak z Polakiem.” Jego zdaniem, nawet transmisja debaty przez rządową telewizję byłaby akceptowalna, o ile odbywałaby się na żywo.
Polityk sugeruje, że bezpośrednie starcie merytoryczne mogłoby otworzyć oczy niektórym widzom, którzy do tej pory polegali na informacjach tylko z jednego źródła.
Donald Tusk nie szczędził przewodniczącemu PiS-u ostrej krytyki, twierdząc, że „Kaczyński jest tchórzem”. Tusk argumentował, że takie zarządzanie krajem jest nieodpowiedzialne, zwłaszcza w obliczu obecnych wyzwań – wojny na granicach Polski, kryzysu wewnętrznego czy skutków pandemii.
Dodatkowo przewodniczący PO podkreślał, że pomimo dostępu do zasobów państwowych, takich jak budżet, spółki Skarbu Państwa czy rządowe media, Kaczyński wciąż unika bezpośredniego konfrontacji. „Najgorszy typ władzy to taka, która jest jednocześnie tchórzliwa i nieodpowiedzialna.”, mówił Tusk, ostrzegając przed konsekwencjami tchórzostwa i „skrajnej nieodpowiedzialności” obecnego rządu.
Ten postulat Tuska do debaty z Kaczyńskim to część dłuższego procesu, w którym liderzy polityczni starają się przekonać do siebie elektorat przeciwnika, poddając w wątpliwość jego motywacje i działania.