„Dramat w Kośminie: Strażacy używali dźwigu, by uratować konia”
Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w poniedziałek w Kośminie na Mazowszu. W jednym z lokalnych gospodarstw doszło do niecodziennego wypadku, w którym poszkodowany został koń. Zwierzę, nie mogąc samodzielnie sich wydostać, wpadło do betonowego kanału z wodą.
Około godziny 13:00 strażacy z KP PSP w Grójcu oraz Ochotniczej Straży Pożarnej w Kośminie otrzymali zgłoszenie o desperackim położeniu jednego z koni. Właściciele gospodarstwa, pomimo swoich starań, nie byli w stanie uwolnić zwierzęcia z pełnej wody pułapki.
Interwencja była skomplikowana i wymagała zastosowania odpowiedniego sprzętu. W postępowaniu ratunkowym kluczową rolę odegrał były funkcjonariusz straży pożarnej, który jasne widząc powagę sytuacji, skorzystał ze swoje znajomości ruchów krótkiego zasięgu tak zwanego HDS-a – hydraulicznego dźwigu samochodowego.
Dzięki sprawnej akcji ratunkowej, zwierzę udało się wydobyć z kanału zdrowe. Jak można przeczytać w poście na social mediach Komendy Powiatowej PSP w Grójcu, koń został przekazany właścicielowi.
Wszyscy mieszkańcy Kośmina mogą odetchnąć z ulgą, wiedząc, że pomimo niebezpiecznej sytuacji, dzięki szybkiej reakcji i profesjonalnej pomocy, koniecznej w takich sytuacjach, żadne życie nie zostało utracone. Każdy, kto chce być na bieżąco z tego typu wydarzeniami oraz innymi najważniejszymi informacjami z regionu, powinien pamiętać o regularnym sprawdzaniu aktualności na naszej stronie i w dedykowanej aplikacji.