„Katastrofa Piłkarska: Ostatnie Słowa Pilota Wstrząsnęły Światem”
Brytyjska agencja badająca wypadki lotnicze, Air Accidents Investigation Branch (AAIB), opublikowała raport na temat katastrofy helikoptera, w której zginął właściciel angielskiego klubu piłkarskiego Leicester City, Vichai Srivaddhanaprabha, oraz cztery inne osoby. Z raportu wynika, że przyczyną tego tragicznego zdarzenia była usterka techniczna.
Katastrofa nastąpiła 27 października 2018 roku, kiedy helikopter właściciela klubu, który często korzystał z tej formy transportu podczas meczów domowych, wystartował z płyty stadionu w Leicester. Po kilku chwilach od startu doszło do wypadku – maszyna gwałtownie skręciła i rozbiła się w pobliżu stadionu. Czterech z pięciu pasażerów przeżyło zderzenie z ziemią, lecz nikt nie zdążył opuścić śmigłowca, który został pojmane przez ogień.
Eksperci z AAIB, którzy badali przyczyny katastrofy, ustalili, że doświadczony pilot stracił kontrolę nad helikopterem z powodu odłączenia pedałów w kokpicie od śmigła ogonowego – nagłe szarpnięcie było niemożliwe do skontrolowania.
Zgodnie z zapisami z czarnej skrzynki, pasażerowie reagowali z przerażeniem na gwałtowny skręt maszyny. Słychać było też głos pilota: „Nie mam pojęcia, co się dzieje”, tuż przed katastrofą.
W śledztwie stwierdzono, że pilot zachował się właściwie i zrobił wszystko co w jego mocy, aby odzyskać kontrolę nad maszyną. Nie pomogły przepisy techniczne, które nie wymagały przeglądu maszyny po 400 godzinach w powietrzu – helikopter w momencie wypadku przeleciał 331 godzin.
Vichai Srivaddhanaprabha, będący właścicielem Leicester City przez osiem lat, przyczynił się do historycznych sukcesów klubu. To za jego czasów „lisy” awansowały do najwyższej klasy rozgrywkowej w Anglii – Premier League, a nawet zdobyły mistrzostwo Anglii w sezonie 2015/16. Właściciel zginął w wyniku tragicznego wypadku, który pozostawił niewygasającą pamięć o nim w historii klubu.