„Morawiecki komentuje sprawę Wardęgi. Premier złoży zeznania”
Głośna afera, która obecnie wstrząsa polską sceną influencerską, zdominowała media. Ta bulwersująca sytuacja dotyczy m.in. popularnego Youtubera, Sylwestra Wardęgę, który w swoim nagraniu „Pandora Gate” ujawnił podejrzane zachowania innych twórców w sieci, które w jego ocenie nosiły znamiona nadużyć i wykorzystywania nieletnich. Problem ten nie umknął uwadze najwyższych władz kraju – premier Mateusz Morawiecki zareagował na doniesienia i wyraził stanowczą determinację, by chronić dzieci w internecie.
„Musimy chronić nasze dzieci w internecie! Dziś autor nagrania – SA Wardęga – złoży zeznania przed odpowiednimi organami” – powiedział premier Morawiecki. Wyjaśnił, że temat jest śledzony przez odpowiednie służby i że nie mogę ujawnić szczegółów ze względu na bieżące dochodzenie. Ale dowiódł swojego stanowiska w tej kwestii, podkreślając: „Koniec z patostreamerami i internetowymi 'celebrytami’, którzy żerują na najmłodszych!”.
Youtuber Wardęga, znany z kręcenia kamerażów, w swoim filmie pokazał fragmenty rozmów i zapisy spotkań niektórych twórców z nieletnimi fankami. Podejrzenia dotyczą kilku znanych youtuberów, m.in. Stuua, Jakuba Chuptysia, czy Krzysztofa Gonciarza, których Wardęga nazwał domniemanymi sprawcami.
Ten dreszczowiec z prawdziwego życia zdaje się być kolejnym odsłoną w Polskim „#metoo”, a kolejne nazwiska twórców, którzy mogli wykorzystać swoje nieletnie fanki, wciąż wychodzą na jaw. Ta sytuacja pokazuje, jak istotne jest monitorowanie i kontrola działań dzieci w internecie, a także jak ważne są odpowiednie reakcje ze strony władz na tego typu doniesienia.