„Napad konia na 2,5-latka na Podhalu: Interwencja służb ratunkowych”
Dramatyczny incydent miał miejsce we wtorek około godziny 11:00 w miejscowości Sierockie, w gminie Biały Dunajec (woj. małopolskie). 2,5-letni chłopiec wymknął się spod opieki swojego dziadka i trafił na łąkę ogrodzoną elektrycznym pastuchem.
Za ogrodzeniem stał koń, który poważnie poturbował dziecko. Maluch doznał obrażeń nóg. Na miejsce natychmiast przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał poszkodowanego do szpitala w Krakowie.
Podczas całego zdarzenia dziadek, który miał nad malcem opiekę, był trzeźwy. Na miejscu pracowały zespoły ratowników medycznych, strażacy z KP PSP Zakopane, OSP Leszczyny, OSP Biały Dunajec oraz policja z Zakopanego.
Sytuację komentuje asp. sztab. Roman Wieczorek z Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem: „Nasze czynności wciąż trwają, ustalane są informacje odnośnie zdarzenia”.
Dramat na łące przypomina, jak niezwykle ważne jest stałe zabezpieczenie naszych pociech. Choć krótki moment nieuwagi może zakończyć się tragicznie, szczęście w nieszczęściu, chłopiec przeżył i otrzymuje profesjonalną pomoc medyczną.
Prosimy o modlitwę i wsparcie dla małego chłopca oraz jego rodziny w tym trudnym czasie.