„Parlamentarne 2023: Kaczyński o rządach Tuska i wpływie Niemiec, Rosji”
Podczas niedawnej konwencji PiS w Katowicach, Jarosław Kaczyński podkreślił znaczenie uniknięcia powrotu do 'systemu Tuska’ w Polsce. Zaznaczył, że Tusk, mimo otaczającej go grupy niekompetentnych ludzi, posiada wiedzę na temat 'rozmieszczenia konfitur’. Kaczyński wyraził przekonanie, że głównym celem systemu Tuska było umożliwienie dalszego 'rabunku’ przez tych, którzy 'rabowali’ kraj po 1989 roku.
Równocześnie, prezes PiS zaznaczył, że do zwycięstwa wyborczego niezbędne są mobilizacja, wiara, determinacja, praca oraz dobre zrozumienie obecnej sytuacji politycznej. Według niego, system Tuska zezwalał na dalszą 'grabież’ kraju post-1989 i był uległy wobec sił zewnętrznych, głównie Niemiec i – za ich pośrednictwem – Rosji.
Obwiniał też Tuska za brak prawdziwej polityki zbrojnej podczas jego rządów, twierdząc, że armia Polska była zredukowana i dysponowała sprzętem wojskowym sięgającym lat 60. XX wieku. Zarzucił także Tuskowi zaniedbanie bezpieczeństwa wewnętrznego, mówiąc, że 'rabunek’ był chroniony przez wymiar sprawiedliwości i media, dzięki czemu zniknęły komisariaty policji.
Prezes PiS wyjaśnił, że dla zwycięstwa wyborczego, konieczne jest zrozumienie tego, o co wszystkim teraz chodzi. Określił obecne cele Tuska, konieczność odbudowy systemu i zależność od zewnętrznej determinacji. Przez te różne komponenty, Kaczyński akcentował jak istotne jest aby taki system nie wrócił do Polski.
Powołując się na wicepremiera, bezpieczeństwo Polski zarówno wewnętrzne jak i zewnętrzne, było traktowane jak scena teatru, z fałszywymi deklaracjami, że zredukowana armia jest nowoczesna i silna. Wicepremier podkreślił, że bezpieczeństwo Polski było i jest priorytetem, a powrót do systemu Tuska umożliwiłby kontynuację rabunku kraju. Wskazuje to na konieczność zrozumienia, dlaczego takie działanie byłoby szkodliwe dla Polski.