Sienkiewicz o „słoniach”: Zmiana zdania byłego szefa MSW
Bartłomiej Sienkiewicz, były minister kultury, postanowił podjąć nowe wyzwanie w swojej karierze politycznej i ogłosił start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. To decyzja, która może wywołać zdumienie, szczególnie w kontekście jego wcześniejszych słów, gdzie określił PE jako „cmentarzysko politycznych słoni”. Na przestrzeni zaledwie kilku miesięcy zmienił swoje publiczne stanowisko, co tłumaczy w programie „Graffiti” u Marcina Fijołka.
Sienkiewicz wyjaśnia, że decyzja o starcie wynikała z dwóch kluczowych czynników. Po pierwsze, doświadczył on, że władza pod presją zużywa się znacznie szybciej, niż jesteśmy w stanie przewidzieć. Po drugie, stanął przed nowym wyzwaniem i nową rolą, której chce się poświęcić, a której kulminacją jest ubieganie się o mandat europarlamentarzysty. Donald Tusk, według Sienkiewicza, poszukiwał „ekipy słoni, ale tym razem bojowych” zasugerował dążenie do bardziej zdecydowanej i stanowczej reprezentacji w Parlamencie Europejskim.
Podczas rozmowy z dziennikarzem, były minister nie wyklucza powrotu do polskiej polityki, aczkolwiek ufny w mądrość historii, nie chce snuć zbyt dalekosiężnych planów. Komentując ostatnie wydarzenia w polityce międzynarodowej, Sienkiewicz wypowiedział się o problemie migracyjnym i głosie Polski w tej kwestii. Wyraził opinię, że sytuacja na granicy polsko-białoruskiej wymaga prawdziwego zaangażowania i skrytykował działania rządu w tej materii, nazywając je „hucpą propagandową”.
Sienkiewicz podkreśla, jak ważne jest, aby jego następca w ministerstwie kultury przywrócił równowagę i zajmował się istotnymi zagadnieniami kulturalnymi i historycznymi narodu. Zapewnia, że przez ostatnie miesiące swojego urzędowania podjął decydujące kroki, mające na celu ograniczenie nienawiści i podziałów społecznych, jakie szerzone były przez media publiczne. Za swoją pracę w resorcie kultury, Sienkiewicz wyraża dumę, podkreślając jej polityczny charakter i znaczenie dla kształtowania kultury narodowej.
Deklarując chęć dalszego działania oraz zaangażowania na arenie europejskiej, Sienkiewicz uznaje, że nadchodząca kadencja w Parlamencie Europejskim będzie jedną z najważniejszych dla przyszłości Polski i całej Unii Europejskiej.