Sikorski i szef NATO omówią działania Rosji
W niedzielne poranne godziny zaniepokojenie wśród polskich władz wywołało poważne wydarzenie. Polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych poinformowało o naruszeniu przestrzeni powietrznej kraju przez rakietę manewrującą z Rosji. Incident miał miejsce o 4:23 rano i trwał 39 sekund. Obiekt przeleciał przez przestrzeń powietrzną Polski na wysokości miejscowości Oserdów w województwie lubelskim. Sytuacja ta wywołała reakcję na najwyższym szczeblu politycznym.
Minister Spraw Zagranicznych, Radosław Sikorski, w rozmowie z dziennikarzami potwierdził, że ambasador Rosji w Polsce, Siergiej Andriejew, został wezwany do Ministerstwa Spraw Zagranicznych, aby przedstawić wyjaśnienia oraz rosyjskie stanowisko w sprawie zajścia. Sikorski zaznaczył, że incydent taki jest niedopuszczalny i oczekuje się uzyskania pełnych wyjaśnień. Jednocześnie zapowiedział, że sprawą będzie zajmować się również NATO.
W dniu incydentu cała sytuacja stała się tematem narad w kancelarii Premiera oraz wymogła rozmowę ministra Sikorskiego z sekretarzem generalnym NATO, Jensem Stoltenbergiem. Polska, będąc członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego, chce upewnić się, że jej bezpieczeństwo oraz poważne prowokacje są traktowane z należytą uwagą przez partnerów międzynarodowych.
Sikorski odniósł się również do ataku, jaki miał miejsce pod Moskwą, w piątkowy wieczór, gdzie nie doszło do ofiar, i przy okazji podkreślił, że komunikat skierowany do strony rosyjskiej będzie zawierał także kondolencje oraz wyrazy współczucia dla rodzin dotkniętych tymi wydarzeniami.
Słowa ministra zaznaczają, że Polska oczekuje respektowania swojej suwerenności oraz potępienia wszelkich działań, które mogą stanowić zagrożenie nie tylko dla stabilności regionalnej, ale i międzynarodowej. W sytuacji narastających napięć i konfliktów pokojowe rozwiązania oraz dyplomatyczna wymiana stanowisk pozostaje niezmiernie ważna dla bezpieczeństwa Polski i jej sojuszników.