„Sprzeciw Władz Wrocławia – Inicjatywa Mieszkańców Zagrożeniem dla Dzieci?”
Kontrowersje wywołuje nieoczekiwane polecenie rozebrania domku na drzewie, wybudowanego przez mieszkańców Ołbina dla miejscowych dzieci. Lokalna społeczność podjęła się samodzielnej rewitalizacji podwórka, które do tej pory było zaniedbane. Na podwórku zalegały stare ławki, zapomniany sprzęt do ćwiczeń, a na dodatek często pełniło rolę miejsca libacyjnych spotkań.
Po sprzątaniu i zadbanie o rosnącą lokalną zieleń, rodzice zdecydowali się na wyjątkowy prezent dla najmłodszych – domek na drzewie. Jak mówią, miało to być ich lokalna atrakcja na dzień dziecka. Nie spodziewali się jednak, że ich inicjatywa spotka się z taką reakcją miejskich urzędników.
Zarząd Komunalny zakwestionował bezpieczeństwo domku i postanowił, że nadszedł czas na jego rozbiórkę. Jego zdaniem, domek nie spełnia odpowiednich zabezpieczeń i może zagrażać bezpieczeństwu dzieci.
Mieszkańcy byli zszokowani decyzją, podkreślając, że formalności biurokratyczne mogą zabić lokalne inicjatywy społecznościowe. Według nich, domek na drzewie był w pełni bezpieczny dla dzieci. Przekonują, że miał solidne fundamenty a to, że jego budowa nie była jeszcze do końca ukończona nie wpływało na jego stabilność.
Ratusz zasugerował im jednak, że mogą złożyć formalny wniosek w ramach budżetu obywatelskiego na budowę takiego domku. Polecenie rozebrania domku na drzewie wydaje się być zaskakujące dla mieszkańców Ołbina, którzy dzięki takiej inicjatywie próbowali poprawić atrakcyjność swojego podwórka. Czy na pewno muszą teraz zdjąć domek z drzewa? Czas pokaże, jak rozwinie się ta sytuacja.