„Taśmy Banasia: Syn szefa NIK, Jakub Banaś, o rozejściu się dróg”
Syn Mariana Banasia, szefa NIK, Jakub Banaś, stwierdził, że jego ojciec dowiedział się o jego starcie w wyborach jeszcze przed oficjalnym ogłoszeniem kandydatury. Jak powiedział w piątkowej „Debacie dnia”, ojciec dowiedział się o kandydaturze syna z mediów. Jakub Banaś jest kandydatem do Sejmu z list Konfederacji. Wyraził również swoje podziwianie dla tzw. taśm Banasia, które traktuje jako próbę inwigilacji jego ojca, szefa NIK.
Co więcej, według Jakuba Banasia, TVP Info w swoim działaniu nie było neutralne, na co zwrócił uwagę dzień przed ciszą wyborczą. Kandydat Konfederacji pojawił się też z zarzutem, że nagrania zostały zrobione nielegalnie.
Jakub Banaś odniósł się również do relacji z ojcem, przyznając, że nie są one silne. Przekonywał, że ojciec dowiedział się o jego kandydaturze z mediów, a nie bezpośrednio od niego. Równocześnie przyznaje, że Marian Banaś czasami mówi rzeczy, które go szokują. W swojej wypowiedzi odniósł się też do zarzutów o domniemane, zakulisowe sojusze polityczne swojej partii.
Kontrowersje wokół tzw. taśm Banasia nadal trwają, a zamieszanie wokół nich zasilać mogą kolejne doniesienia mediów. Bez względu na stopień zaangażowania prezes NIK w kontrowersję, bez wątpienia mogą mieć one wpływ na losy wyborów.