„Wakacje 2023: Czy bon turystyczny ulży inflacji po wyborach?”
Rozważany jest powrót bonu turystycznego – poinformował w rozmowie wiceszef Ministerstwa Sportu i Turystyki, Andrzej Gut-Mostowy. Stanowisko można potraktować jako odzwierciedlenie potrzeb branży, która mimo sukcesów w sezonie, poza nim mierzy się z trudnościami. Podjęcie takiego kroku przez rząd miałoby miejsce dopiero po wyborach do Sejmu i Senatu.
Bon turystyczny pojawił się jako nadzwyczajne rozwiązanie w reakcji na kryzys wywołany przez pandemię Covid-19. Jego celem było nie tylko wsparcie rodzin chcących spędzić wakacje, ale też ożywienie krajowej bazy turystycznej. Program został pozytywnie przyjęty, co pokazuje znaczna liczba nieaktywowanych jeszcze bonów.
O przywrócenie programu apelują przedstawiciele branży. Wiceszef resortu wskazał jednak, iż wprowadzenie tego rodzaju instrumentu wymagałoby wielu konsultacji pomiędzy sektorem przedsiębiorców, pracowników i rządem. Jego zdaniem, takie wsparcie powinno zostać skumulowane na wykorzystanie bazy turystycznej przede wszystkim poza głównym sezonem, kiedy to branża radzi sobie gorzej.
Przywrócenie bonu turystycznego może zadebiutować w zupełnie nowym wydaniu – jako program pobytów o charakterze polityki społecznej. Taki system, skierowany do osób starszych czy niedostających się na urlopy, mógłby służyć jako forma wsparcia obiektów noclegowych takich jak pensjonaty, hotele czy schroniska młodzieżowe.
Pomysł ten znajduje uzasadnienie w kontekście rosnącej inflacji. Bon turystyczny wydatnie obniżyłby koszty rodzinnego urlopu, a jednocześnie wspierał przedsiębiorców. Jak jednak pokazują dane, mimo wzrostu cen turyści nie rezygnują z wczasów – podkreślił Andrzej Gut-Mostowy.
Wysnutą przez Ministra koncepcję warto obserwować. Choć udało się przetrwać pandemii, branża turystyczna wciąż zmaga się z niewystarczającą ilością gości poza sezonem. Wspomniany program pobytów socjalnych mógłby być idealnym rozwiązaniem – realizując cele zarówno pracy socjalnej, jak i wsparcia dla turystyki.