Wybory do PE 2024: Żukowska i Scheuring-Wielgus poza PE
Niedawne wybory do Parlamentu Europejskiego przyniosły znaczące zmiany na polskiej scenie politycznej. Spośród kandydatów Lewicy, którzy ubiegali się o miejsce w europejskiej instytucji, mandatu nie uzyskały Anna Maria Żukowska oraz Joanna Scheuring-Wielgus. Te informacje czerpiemy nie od Polsat News, lecz z sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla trzech czołowych telewizji.
Ogólnopolskie wybory, które odbyły się 9 czerwca, wyłoniły nową reprezentację Polski w Parlamencie Europejskim, gdzie nasz kraj dzięki swoim przedstawicielom będzie miał wpływ na kształtowanie polityki europejskiej. Votum Polaków pozwoliło Lewicy zająć piąte miejsce na liście komitetów, z których kandydaci wystartowali w tych ważnych zmaganiach.
W ostrych rywalizacjach pojawiły się nazwiska znane z krajowej polityki. Wśród kandydatów na europarlamentarzystów szczególną uwagę przyciągnęły dwie posłanki – Anna Maria Żukowska i Joanna Scheuring-Wielgus, które niestety nie znalazły wystarczającego poparcia, aby przenieść swoje polityczne doświadczenie z sejmu na forum międzynarodowe.
Anna Maria Żukowska startowała jako „jedynka” w okręgu nr 5 w części województwa mazowieckiego. Zmagania w tym regionie były wyjątkowo zacięte i, jak się okazało, wyborcy skłonni byli oddać swoje głosy na innych kandydatów, co przesądziło o niepowodzeniu Żukowskiej.
Podobnie spotkało Joannę Scheuring-Wielgus – liderkę listy w okręgu nr 7. W tej części województwa wielkopolskiego również nie udało się jej zdobyć poparcia niezbędnego do zdobycia mandatu.
Na szczęście dla Lewicy, nie wszyscy ich politycy spotkali się z tą samą porażką. Do Parlamentu Europejskiego dostali się: Robert Biedroń, Krzysztof Śmiszek oraz Marek Belka, którzy swoją pozycję na listach przekuli w sukces wyborczy.
W kontekście ogólnopolskich wyników sondażowych wybory wygrała Koalicja Obywatelska, zaś Prawo i Sprawiedliwość oraz Konfederacja utworzyły dalszą cześć podium. Niewielką przewagą punktów komitet Trzeciej Drogi wyprzedził Lewicę, co świadczy o dynamicznej walce politycznej, która miała miejsce podczas tego wyborczego starcia.
Nasz kraj w Parlamencie Europejskim będzie reprezentowany przez 53-osobową delegację, co stanowi ważną część 720-licznej grupy deputowanych. Społeczeństwo polskie może być pewne, że wybrani przedstawiciele będą nie tylko dbać o interes narodowy, ale również wnosić wartościową perspektywę do działań Unii Europejskiej.