„Wygrana rodziny z ratuszem ws. odebranego domu – Interwencja”
Rodzina, której dom został odebrany na mocy tzw. dekretu Bieruta, nadal zmaga się z urzędnikami w Warszawie. Mimo zapewnień Samorządowego Kolegium Odwoławczego, które przyznało rodzinie rację, decyzja nie została zmieniona. Aldona Olszewska, jej brat Janusz i szwagierka Teresa bez wstępnego ostrzeżenia zostali pozbawieni dostępu do własnej „kamienicy, której odłączono dostęp do prądu, oraz została całkowicie odizolowana.
Kłopoty nie skończyły się na tym. Do awarii doszedł pożar, wywołany według domysłów rodziny, przez bezdomnych, którzy włamali się do budynku. Kolejnym ciosem dla rodziny była decyzja Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który mimo nieuregulowanej sytuacji prawnej, wezwał rodzeństwo do zabezpieczenia budynku. Próby rozwikłania sytuacji poprzez kontakt z prezydentem Warszawy dotąd nie przyniosły rezultatów.
Cała sytuacja jest podstawą do obaw o potencjalne kary finansowe, które obecnie wiszą nad panią Aldoną i panią Teresą. – Czuję się okradziona. Uczciwie pracowałam przez całe życie, a teraz zostałam po prostu bezdomna – mówi pani Teresa. Bezpowodnie wnioskują o zwrot swojej nieruchomości. Obecna sytuacja rodzi pytania o politykę miejską i podejście do praw obywateli.