„Zaginiony Michał Delewski: Nie dotarł do domu po imprezie”
Michał Delewski, 21-letni student budownictwa z Politechniki Warszawskiej, został ostatni raz widziany 10 marca, gdy opuszczał urodzinową imprezę swojego przyjaciela w Warszawie.
Na nagraniach z kamer monitoringu Michał został zarejestrowany na Moście Północnym około 1 w nocy. Znaleziono tam również jego plecak z dokumentami i rzeczami osobistymi. Jednak co wydarzyło się później, jak na razie pozostaje niewyjaśnione.
Michał mieszka około 500 metrów od miejsca, gdzie odbywała się impreza, ale nigdy nie dotarł do domu. Widać go było na Most Północnym, mimo że do domu prowadziła zupełnie inna droga.
Zaginięcie 21-latka jest tajemnicze i niepokojące. Po kilku tygodniach od zaginięcia Michała, jego bliscy postanowili szukać go na własną rękę. Dołączył do nich ojciec 16-letniego Krzysztofa Dymińskiego, który w podobnych okolicznościach zaginął dwa miesiące po Michale.
Nawet jeżeli obu młodych mężczyzn czekało to samo, nie jest jasne, co mogło się wydarzyć. Rodzice poszukujących nadal mają nadzieję na znalezienie ich synów.
Apel matki Michala do swojego syna: „Misiu, jeżeli żyjesz, kochany, wróć, proszę. Wiesz, że cię kocham najbardziej na świecie. Albo chociaż daj znać, że żyjesz”.
Sprawą zajmują się służby policyjne, ale na razie nie ma żadnych konkretnych informacji. Śledztwo trwa, a rodziny Michała i Krzysztofa wciąż czekają na jakiekolwiek wieści.