„USA: Niewidoczna torebka sprzedana za ponad 60 tys. dolarów”
W erze minimalizmu i przenoszenia wszystkiego do małych, skondensowanych form, artystyczny kolektyw z Nowego Jorku – MSCHF – osiągnął nowy szczyt, tworząc niezwykły przedmiot, który przyciągnął uwagę miłośników sztuki i entuzjastów mody na całym świecie – mikroskopijną torebkę.
Wykonana z fluorescencyjnej, żółtawo-zielonej substancji, torebka jest na tyle mała, że można ją przecisnąć przez ucho igielne. Co więcej, swoimi wymiarami przewyższa ją nawet ziarnko morskiej soli. To maleńkie dzieło, które artysta nazwał „Mikroskopijną torebką”, wylicytowano na aukcji internetowej za imponującą kwotę 63 750 dolarów, czyli około 260 000 zł.
Choć oparta na projekcie Louis Vuitton, prawdziwy autor to wspomniany kolektyw artystyczny MSCHF. Znany z licznych artystycznych prowokacji, projektant MSCHF – Kevin Wiesner – poinformował, że nie zwrócił się do francuskiej marki o pozwolenie na użycie logo i projektu. Zdjęcie promocyjne torebki pokazuje jednak charakterystyczny monogram „LV” Louisa Vuittona.
Torebka została wykonana przy użyciu innowacyjnej technologii nazwanej polimeryzacją dwufotonową, która pozwala na drukowanie plastikowych części w mikroskali. Jak zauważył MSCHF w swoim oświadczeniu, zamiłowanie branży modowej do małych torebek sprawiło, iż stały się one „coraz bardziej abstrakcyjne”.
MSCHF ma na swoim koncie wiele podobnych projektów. Wcześniej, zakpił sobie z firmy Nike, produkcją serii 666, nazwanej „Butami Szatana”. Ponadto, kilka lat temu zniszczył cztery torebki Birkin, aby stworzyć sandały sprzedawane za prawie 310 tys. zł za parę.
Sprzedaż torebki była jedną z wielu aukcji organizowanych przez Joopiter, internetowy dom aukcyjny założony przez amerykańskiego producenta muzycznego – Pharella Williamsa. Torebkę sprzedawano razem z mikroskopem, aby jej nowy właściciel mógł cieszyć się jej widokiem w pełnym powiększeniu. Czy nie jest to dowód na to, jak sztuka, moda i technologia mogą współpracować tworząc rzeczy naprawdę nieosiągalne?