„Majówka 2023: Jak Polacy Oszczędzają na Kosztach Hotelu i Restauracji”
Zbliżająca się majówka 2023 przyniesie ze sobą aż dziewięć dni wolnego dla tych, którzy sprytnie skomponują swoje dni urlopu. Wschodząca inflacja niestety odbija się cenach, więc możemy spodziewać się wyższych kosztów wypoczynku o nawet 40% w porównaniu do ubiegłego roku. Jednak niezrażeni Polacy, eksperci w oszczędzaniu, znajdują rozwiązanie i tym razem.
W hotelu Mazury Activ SPA Zalesie ceny wahają się w zależności od wybranej daty wypoczynku. W szczycie sezonu majówkowego, cena za pokój dwuosobowy z dostawką i pełnym wyżywieniem wynosi od 1 tys. do 1,4 tys. złotych za jedną noc. Kto jednak zdecyduje się na urlop przed lub po majówce, zapłaci kilkaset złotych mniej, co wybiera coraz więcej Polaków.
Główne kierunki wybrane przez naszych rodaków na majówkę to niezmiennie Mazury, góry i morze. Majówka 2023 korzystnie rozkłada się na kalendarzu – wystarczy wziąć jeden dzień urlopu, by zyskać pięć dni wolnego, a korzystając z dodatkowych dwóch dni urlopu, łącznie z weekendami, otrzymujemy nawet dziewięć dni odpoczynku.
Tegoroczny długi weekend majowy rozłożył się na dwa turnusy. Część klientów rezerwuje pokoje od 27 lub 28 kwietnia do 3 maja, podczas których obłożenie hoteli szacowane jest na 98%. Drugi termin majówki to dni od 3 do 6 maja z obłożeniem hoteli na poziomie 50-60%.
Jednak rosnące ceny nie dotykają tylko turystów, ale także właścicieli hoteli i restauracji, którzy muszą zmierzyć się z wielokrotnym wzrostem cen energii i ogrzewania. Pomimo tego, wiele osób w Polsce nadal rezerwuje miejsca na ostatnią chwilę, co pozytywnie wpływa na sprzedaż hotelową.
Dla tych, którzy szukają wiosennego wypoczynku za granicą, najpopularniejszym kierunkiem majówkowym jest Egipt. Pomimo wyższych kosztów, Polacy nie rezygnują z majówki, znajdując innowacyjne sposoby na obchodzenie się z inflacją.