„Paulina Hennig-Kloska o Jakubie Banasiu: Złote Dziecko PiS – Debata Dnia”
„Złote dziecko PiS” – tą frazą określono Jakuba Banasia, kandydata Konfederacji, podczas „Debaty Dnia” na jednym z popularnych portali. Słowa te wypowiedziała Paulina Hennig-Kloska z Trzeciej Drogi. Ten komentarz nawiązuje do udziału Banasia, syna szefa NIK Mariana Banasia, w kilku kontrowersyjnych aferach. Banas odparł twierdząc, że jako „złote dziecko PiS” odczuł na własnej skórze negatywne działania partii rządzącej.
Podczas dyskusji na temat nadchodzących wyborów i związanych z nimi obietnic politycznych dotyczących zmiany obecnej sytuacji w Polsce, Hennig-Kloska podniosła problem spadku cen paliw na polskich stacjach w okresie przedwyborczym, które nie pokrywają się ze światowymi trendami i sytuacją rynkową. W rozmowie z Agnieszką Gozdyrą, Hennig-Kloska oświadczyła, że po wyborach „spółki Skarbu Państwa zostaną wyrwane z rąk polityków”.
Podczas dyskusji Hennig-Kloska wskazała na Banasia jako „złote dziecko PiS”, podkreślając jego karierę za rządów tej partii, m.in. zarządzanie w Polskiej Grupie Zbrojeniowej czy w państwowym banku Pekao. Ostatecznie te stanowiska miał stracić, gdy jego ojciec Marian Banaś skonfliktował się z obóz rządzącym.
Natomiast obecny kandydat Konfederacji w wyborach, kontraatakuje, twierdząc, że dzięki swojej ciężkiej pracy w spółkach Skarbu Państwa zrozumiał, jak działa państwo PiS. Banas przypomina, że dwukrotnie został usunięty z tych spółek przez PiS, a „złote dziecko” najmocniej odczuło działania partii. Przypomina również o odebraniu go przez CBA dwie lata temu. Sprawa z tego okresu nadal nie została zamknięta i, jak przyznaje Banaś, utknęła w prokuraturze.
Dyskusja pokazuje napięcia w przeddzień wyborów i złożoność sytuacji politycznej w Polsce. Każda z tych narracji poddaje w wątpliwość moralność i uczciwość odpowiednich stron i ich przedstawicieli. To pokazuje, jak ważne są wybory dla kształtu przyszłości kraju.