„Stała cena prądu: Minister zapewnia, nie tylko +30 zł!”
Nadchodzące zmiany w cenach prądu stały się gorącym tematem dyskusji w mediach i przestrzeni publicznej. Podczas ostatnich wypowiedzi minister klimatu i środowiska, Paulina Hennig-Kloska, podkreśliła, że oczekuje się, iż wzrost cen energii elektrycznej nie będzie dotkliwy dla polskich rodzin. W szczególności podniosła kwestię jednoosobowych gospodarstw emeryckich, dla których szacowany wzrost ma nie przekroczyć 30 złotych miesięcznie.
Kontekst tej dyskusji sięga wypowiedzi Minister z programu „Gość Wydarzeń”, kiedy to Bogdan Rymanowski zapytał o przyszłość cen po zakończeniu okresu ich zamrażania. W odpowiedzi Paulina Hennig-Kloska wyraziła nadzieję, że średnie miesięczne rachunki nie będą rosły o więcej niż wspomniane 30 złotych. Niemniej jednak, późniejsze wyjaśnienia wskazywały na to, że dotyczy to przede wszystkim osób znajdujących się w trudnej sytuacji finansowej.
Minister zaznacza, że dane gospodarstwa, szczególnie te emeryckie, często już teraz zmagają się z problemami wywołanymi zamrożeniem cen prądu. Z tego powodu planowane są działania wsparcia w ramach walki z ubóstwem energetycznym tak, aby nikt w Polsce nie musiał wybierać między ogrzewaniem swojego domostwa a posiłkiem.
W kontekście planowanych podwyżek, które mają wejść w życie od 1 lipca, dyskusja nabiera nowego wymiaru. Dążenie do niewielkich wzrostów cen, szczególnie dla osób najbardziej narażonych na ubóstwo energetyczne, staje się jednym z kluczowych zadań rządu. Wskazuje się na możliwe wprowadzenie bonów energetycznych, które pomogłyby w dopłacie do rachunków dla najbardziej potrzebujących gospodarstw domowych.
Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów ma zająć się rozważeniem różnych rozwiązań dotyczących ceny prądu. Rozważane są m.in. obniżki taryf, aby uniknąć konieczności dopłacania do cen prądu z budżetu państwa.
Warto podkreślić, że z szacunków wynika, iż problem ubóstwa energetycznego dotyka w Polsce aż 3-4 miliony gospodarstw domowych. To liczba dwa razy większa niż średnia w Europie. Dlatego szczególnie ważne staje się wprowadzenie skutecznej polityki wspierającej te grupy społeczne.
Podsumowując, rząd rozumie konieczność zapewnienia ochrony przed nadmiernymi podwyżkami cen prądu dla najbardziej narażonych grup społecznych, w tym jednoosobowych gospodarstw emeryckich. Prace nad konkretnymi rozwiązaniami trwają, a ich rezultaty będą miały bezpośredni wpływ na domowe budżety Polaków.