„Starcie Sikorskiego z Ozdobą podgrzewa kampanię wyborczą”
Podczas konferencji prasowej w Łodzi doszło do sprzeczki pomiędzy politykami Radosławem Sikorskim a Jackiem Ozdobą. Na szczegółną uwagę zasługuje fakt, że poseł PiS nie był zaproszony na to wydarzenie, a mimo to postanowił pojawić się z niecodziennym prezentem dla Sikorskiego – koszulką piłkarską z logo „Gazpromu”. Zdaniem Ozdoba, był to symboliczny gest podkreślający zarzuty skierowane pod adresem Sikorskiego, który wg niego „odpowiada za najbardziej prorosyjski rząd w historii Rzeczpospolitej”.
Jacek Ozdoba próbował wręczyć koszulkę Radosławowi Sikorskiemu, podkreślając, że jest on „jedynym polskim politykiem, który był określony przez Departament Stanu mianem rosyjskiego dyplomaty”. Natomiast poseł KO żądał od Ozdoby wyjaśnienia tzw. „afery wizowej”. Sikorski stwierdził również, że polityk PiS nie był zaproszony na konferencję, a jego zachowanie nazwał niestosownym.
Konfrontacja zakończyła się odejściem Sikorskiego i próbą Ozdoby skierowania uwagi mediów na siebie. Poseł PiS skupił się na zarzutach wobec Sikorskiego, uznając go za odpowiedzialnego za „najbardziej prorosyjski rząd w historii Rzeczpospolitej”.
Po konferencji sprzeczka przeniosła się do mediów społecznościowych, gdzie obaj politycy odnieśli się do zaistniałej sytuacji. Ozdoba określił Sikorskiego jako „człowieka, który ucieka przed faktami”, podczas gdy Sikorski skomentował całą sytuację słowami: „Może ktoś z Państwa wie, co to za debil?”.