„Wypadek na A1: Ziobro ujawnia prędkość BMW”
Minister Sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odkrył, że BMW zaangażowane w tragiczny wypadek na autostradzie A1 poruszało się z prędkością przynajmniej 253 km/h. Wypadek, w którym zginęła trzyosobowa rodzina, miała miejsce 16 września wieczorem w rejonie Sierosławia na autostradzie A1.
BMW jest technologicznie zaawansowanym pojazdem, który składował w pamięci informacje o parametrach jazdy, w tym prędkość. „Wstępna opinia ekspertów pozwoliła prokuraturze przeprowadzić dalsze czynności procesowe” – powiedział Ziobro.
Początkowy komunikat prasowy policji stwierdzał, że kia uderzyła w barierki „z niewyjaśnionych przyczyn”, pomijając informacje o BMW. W pobliżu znaleziono drugi samochód, z którego pasażerowie samodzielnie opuścili pojazd. Policja twierdzi, że nie ma nic do ukrycia, a strategia miała na celu ochronę toczącego się śledztwa.
Autoryzowane narzędzia informatyczne, które umożliwiły pobranie danych o prędkości z BMW, zostały przysłane z Niemiec. Ziobro dodaje, że dowody w tej sprawie zostały zebrane bardzo dokładnie, a proces był opóźniony, z powodu potrzeby uzyskania specjalistycznego narzędzia.
Ziobro odniósł się do kierowcy BMW twierdząc, że „jest to osoba, którą stać na najlepszych adwokatów, którzy wiedzą, jak w takich sprawach kwestionować materiał dowodowy i przewrócić tezy prokuratury”. W związku z tym, prokurator musiał dokładnie przygotować materiały dowodowe, aby przetrwać ewentualne wyzwania sądowe. Sprawą zajmuje się Prokuratura Okręgowa w Piotrkowie Trybunalskim.